Zasoby Silnej Woli Są Ograniczone!
Najczęściej jesteśmy skłonni uważać, że silna wola, zależy wyłącznie od charakteru danego człowieka. Jeśli jest dojrzały i zdyscyplinowany, wie, czego chce, to łatwo oprze się wszelkim pokusom. Jeśli jednak jest młody, bardziej niż o przyszłości myśli o tym, co „tu i teraz”, to z pewnością jego silna wola jest słaba.
Jak jednak pokazują badania naukowe, samodyscyplina nie jest cechą stałą, a jej zasoby są ograniczone. W ciągu każdego dnia dysponujemy pewną ilością silnej woli – dla jednych będzie to mniejsza wartość, a dla innych większa. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet ludzie zdyscyplinowani mogą wykorzystać cały „dzienny zasób silnej woli” i ulec pokusie. Poniższy eksperyment świetnie pokazuje, że o tym, jak wytrwali jesteśmy i czy potrafimy się kontrolować, w dużej mierze decydują czynniki sytuacyjne, a nie tylko to, jacy jesteśmy.
Głodni studenci college’u przyszli do laboratorium, gdzie podzielono ich na dwie grupy – rzodkiewkową i ciasteczkową. Każda z grup została wprowadzona do sali, w której unosił się przepyszny zapach świeżo upieczonych ciasteczek czekolado-wych. Osoba prowadząca badanie, powiedziała że musi na moment wyjść, aby przygotować właściwy test. Wcześniej jednak wydała polecenie o następującej treści:
a) studenci, będący w grupie ciasteczkowej, mieli zjeść co najmniej dwa ciasteczka czekoladowe, nie wolno im jednak było tknąć rzodkiewek,
b) studenci, będący w grupie rzodkiewkowej, mieli zjeść co najmniej dwie rzodkiewki, nie mogli jednak jeść przepysznie pachnących ciastek czekoladowych.
Przez kilka minut studenci z grupy ciasteczkowej bez wyrzutów sumienia pochłaniali smakowite łakocie. Robili to w końcu w imię nauki. W zupełnie innej sytuacji znajdowali się ich koledzy z grupy rzodkiewkowej. Chrupali posłusznie rzodkiewki, z zazdrością patrząc na słodkie ciasteczka. Żaden z nich nie zwędził jednak ani jednego ciastka. Studenci wykazali się zatem silną wolą.
W dalszej części eksperymentu każda z grup miała rozwiązać łamigłówkę, która wymagała odwzorowania skomplikowanej figury geometrycznej bez odrywania pisaka od kartki. Zadanie wydawało się proste, w rzeczywistości jednak było niemożliwe do wykonania. Studenci z grupy ciasteczkowej poświęcili zadaniu średnio 19 minut i aż 34 próby. Dopiero potem się poddali.
Ich koledzy z grupy rzodkiewkowej, którzy wcześniej przez kilka minut znosili katusze związane z niemożliwością zjedzenia pysznych ciastek, pracowali nad zadaniem zaledwie 8 minut i podjęli tylko 19 prób. Dlaczego tak szybko się poddali? Zabrakło im zasobu silnej woli. Zużyli jego większą część, opierając się pokusie schrupania czekoladowego ciasteczka. Kiedy przyszło im zmierzyć się z zadaniem, które również wymagało od nich dużej samodyscypliny, byli już na tyle zmęczeni, że szybko dali sobie spokój.
Pomyśl o zasobie samodyscypliny jak o swoich mięśniach. Jeśli wcześniej wykonałeś na siłowni bardzo intensywny trening albo przebiegłeś 20 kilometrów, każdy kolejny wysiłek, nawet tak mały, jak wejście na trzecie piętro, z pewnością okaże się dla Ciebie bardzo trudny. Jeśli jednak cały dzień odpoczywałeś i nie zużyłeś zgromadzonych pokładów energii, nie powinieneś mieć większych problemów z wdrapaniem się choćby i na ósme piętro.
Nawyki mogą pomóc rozwiązać problem z samodyscypliną
Nawyki są działaniami zautomatyzowanymi. Ich wykonanie nie wymaga od nas użycia silnej woli. Dzięki temu możesz każdego dnia wykonywać wiele wartościowych działań, nie tracąc przy tym bardzo cennego i ograniczonego zasobu samodyscypliny. W wielu sytuacjach dobrze wykształcone nawyki są jedynym możliwym sposobem na to, by w regularny sposób pracować nad swoim życiem.
Jeśli Twoja praca wymaga od Ciebie częstego używania silnej woli (z powodu robienia wielu rzeczy, które niekoniecznie lubisz), to najczęściej nie wystarczy Ci samodyscypliny, by po powrocie do domu pojeździć na rowerze czy poczytać książkę. Jeśli jednak ta czynność stała się dla Ciebie tak automatyczna jak mycie zębów, z łatwością ją wykonasz. Nawet po ciężkim dniu w pracy, po którym Twój zasób silnej woli obniżył się niemal do zera, znajdziesz czas i ochotę na to, by pojeździć na rowerze lub poczytać książkę. Będziesz w stanie to zrobić, ponieważ nie będziesz musiał się nad tym zastanawiać i przekonywać się do czegokolwiek. Po prostu zadziałasz zgodnie z wyuczonym nawykiem. Zrobisz wszystko w sposób naturalny. Wykonasz jakąś czynność, nie zwracając na to szczególnej uwagi. Nawyk stanie się częścią twojego życia.
W dzieciństwie rodzice pomagali nam w rozwinięciu takich nawyków jak załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych w toalecie czy mycie zębów. Dzisiaj nie wyobrażamy sobie nawet, że można byłoby zachowywać się inaczej. To dowód na to, jak mocno te nawyki weszły nam w krew.
Na podobnej zasadzie możesz rozwinąć w swoim życiu dowolny nawyk
Czy to będzie wczesne wstawanie, bieganie, czytanie książek czy też codzienne zapisywanie wydatków. Cokolwiek uznasz za działanie, które warto wykonywać codziennie, raz na kilka dni lub raz na tydzień, możesz przekuć w nawyk. Oczywiście nie jest to łatwe. Proces „uczenia” nawyku wymaga czasu, zaangażowania,a nade wszystko konsekwencji. Jednak w życiu, wszystko co wartościowe, przychodzi z trudem. Inaczej nie jesteśmy w stanie tego docenić.
Powyższy artykuł pochodzi z książki Przewodnik po Krainie Nawyków , którą wydałem w tym miesiącu. Razem z grą planszową Kraina Nawyków stanowią rewelacyjny duet, który pomaga w skutecznym rozwijaniu nawyków w Twoim życiu. Przekonaj się na własnej skórze, jak bardzo Twoje życie może się zmienić, po wprowadzeniu do niego wartościowych nawyków.
Zapraszam Cię do polubienia strony Krainy Nawyków na Facebooku.
A także do odwiedzenia strony Krainy Nawyków, na której dowiesz się więcej o książce, grze i korzyściach, które możesz osiągnąć.